Zniesienie ulgi abolicyjnej – czy dotknie fizjoterapeutów wyjeżdżających do Francji?
We wrześniu tego roku zapadła decyzja o likwidacji obowiązującej od 2008 r. ulgi abolicyjnej. Ministerstwo Finansów zapowiedziało, że ulga, o której mowa w art. 27g ustawy PIT, przestanie obowiązywać już od nowego roku. Jak zmiana wpłynie na wysokość podatku od przychodu uzyskiwanego przez polskich rezydentów pracujących za granicą? Co likwidacja ulgi oznacza w praktyce? Czy zmiana dotknie fizjoterapeutów pracujących we Francji?
Wprowadzona w 2008r. ulga abolicyjna miała w praktyce wyrównywać obciążenia podatkowe wynikające z dwóch sposobów rozliczenia podatkowego, stosowanych w celu uniknięcia podwójnego opodatkowania. W tym celu, podatnicy mogli stosować metodę tzw. wyłączenia z progresją lub proporcjonalnego odliczenia. Ulga stosowana była w przypadku osób uzyskujących dochody w krajach, które podpisały ustawę o unikaniu podwójnego opodatkowania i zakładały metodę proporcjonalnego odliczenia. Dzięki niej polscy rezydenci, stosujący właśnie ten sposób rozliczania, mogli odliczyć od podatku kwotę stanowiącą różnicę pomiędzy podatkiem wyliczonym na podstawie obu metod unikania podwójnego opodatkowania.
Przyczyną likwidacji ulgi abolicyjnej są zmiany wynikające z Konwencji MLI (Multilateral Instrument to Modify Bilateral Tax Treaties) czyli wielostronnej konwencji podatkowej, wprowadzającej automatyczne zmiany w umowach podatkowych o unikaniu podwójnego opodatkowania, zawartych między poszczególnymi państwami, które wyraziły chęć udziału w MLI. Do tej pory do konwencji przystąpiło ponad 100 państw. Porozumienie ma zapobiegać sytuacjom zmniejszania podstawy uzyskanych dochodów do opodatkowania, transferowi dochodów do jurysdykcji o niskim poziomie podatkowym lub tworzeniu warunków sprzyjających uchylaniu się od opodatkowania. Jednym z warunków wprowadzenia w życie przepisów Konwencji MLI jest podpisanie jej przez oba państwa będące stronami umowy oraz jej ratyfikacja zgodnie z ustaloną procedurą. W podpisywanych z innymi państwami umowach, Polska zaproponowała automatyczne wprowadzenie metody tzw. proporcjonalnego rozliczania podatkowego. Do chwili obecnej taką umowę podpisały: Austria, Belgia, Chiny, Finlandia, Grecja, Hiszpania, Irlandia, Izrael, Japonia, Litwa, Meksyk, Norwegia, Nowa Zelandia, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Wielka Brytania i Włochy. W zaistniałej sytuacji, polscy rezydenci podatkowi uzyskujący dochody w wymienionych państwach, zamiast bardziej korzystnej dla siebie metody wyłączenia z progresją, będą musieli stosować metodę proporcjonalnego odliczenia. Oznacza to, że podatek odprowadzony zostanie nie tylko za granicą ale również w Polsce, przy czym możliwość uniknięcia podwójnego opodatkowania będzie polegała na możliwości odliczenia w kraju wcześniej odprowadzonego za granicą podatku. Należy w tym miejscu zauważyć, że kwota wolna od podatku jest w Polsce często znacznie niższa niż w innych państwach. W praktyce, taki sposób rozliczenia przekłada się więc na konieczność opłacenia wyższego podatku. Przykładowo, jeśli podatek odprowadzony za granicą jest w tym kraju niższy niż w Polsce, to polskiemu fiskusowi trzeba będzie dopłacić brakującą różnicę. Jeśli zaś uzyskany za granicą dochód jest w tym kraju zwolniony z opłat, ponieważ mieści się w kwocie określnej jako wolna od podatku, to polski fiskus upomni się o całość daniny w wysokości pobieranej w Polsce. Co prawda resort finansów zapowiada, że ulga abolicyjna nie zniknie całkowicie i będzie wynosiła 1390 zł, kwota może się jednak okazać znikoma w wielu przypadkach.
Warto również zaznaczyć, że wspomniane zmiany dotyczą polskich rezydentów podatkowych, a więc osób, które zgodnie z polską ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych (art. 3 ust. 1a) posiadają na terenie Rzeczpospolitej Polskiej ośrodek interesów życiowych (osobistych lub gospodarczych) lub przebywają w kraju dłużej niż 183 dni w danym roku podatkowym. Oznacza to, że osoby mieszkające i pracujące za granicą dłużej niż 6 miesięcy (w rozpatrywanym roku podatkowym) rozliczają się tylko w państwie swojej rezydencji, a więc za granicą.
Polscy fizjoterapeuci we Francji
Zmiany, o których mowa, nie obejmą również Polaków uzyskujących dochody w Niemczech, ponieważ kraj ten nie podpisał konwencji, oraz w Hiszpanii i Chorwacji. Oba te kraje, na chwilę obecną, nie ratyfikowały jeszcze zmian w umowach z Polską. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Francji i Czech. Co prawda Państwa te ratyfikowały zmiany w umowach z Polską, ale nie zgodziły się na stosowanie metody proporcjonalnego odliczenia w rozliczeniach podatkowych. Tym samym wysokość obciążenia podatkowego będzie, tak jak do tej pory, obliczana przy uwzględnieniu, korzystniejszej dla podatnika metody wyłączenia progresją. Polscy fizjoterapeuci wyjeżdżający do Francji, będą więc rozliczać się z fiskusem tak jak dotychczas. Warto też nadmienić, iż w przypadku dłuższych wyjazdów do Francji (czyli takich, które trwają dłużej niż 6 miesięcy), to Francja staje się rezydencją podatkową fizjoterapeutów.
Szczegółowe informacje na temat rozliczenia podatkowego po wprowadzonych zmianach można znaleźć na stronie rządowej pod adresem https://www.podatki.gov.pl/podatkowa-wspolpraca-miedzynarodowa/konwencja-mli/wyjasnienia-dla-osob-fizycznych/
oraz https://www.podatki.gov.pl/podatkowa-wspolpraca-miedzynarodowa/konwencja-mli/